Frog na motorze - prokuratura umorzyła śledztwo
250 km/h to jednak nie przestępstwo...
Pamiętacie Froga na motorze? Jasne, że pamiętacie. Gość jeździł po Trójmieście swoim Gixxerem w sposób mający niewiele wspólnego z rozsądkiem po czym wrzucił film do Internetu. Narobił się bałagan, media zrobiły wrzawę, wszczęto śledztwo, ale jak się okazuje, prokuratura owo śledztwo umorzyła. Prokurator stwierdziła, że to, co zrobił motocyklista nie do końca można nazwać sprowadzeniem katastrofy w ruchu lądowym, dlatego też śledztwo zostało właśnie umorzone.
Dodatkowo, do tej pory nie udało się ustalić tożsamości bohatera "Nocnego Spacerku". Policja jednak zapewnia, że cały czas będzie się tą sprawą zajmować. Jeden ze świadków zdarzenia został przesłuchany, ale skorzystał z prawa do odmowy zeznań.
Szczegóły na temat "Froga na motorze" w Trójmieście znajdziecie tutaj.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeOdpuszczają bo nie potrafią ustalić personaliów kierowcy ,a przecież wielki prorok nie może przyznać się do swej nieudolności.Gdyby mogli(czyt.wiedzieli kto tym jechał) to tego kierowcę by ...
OdpowiedzKatastrofalne to mogło być dla silnika ,ale to też nie w przypadku tej właśnie firmy.
OdpowiedzKoleś przegiął, ale nie przesadzajmy, o jakiej katastrofie w ruchu lądowym tu mówimy. Nie zauważyłem na filmie żeby yło blisko nawet jakiejkolwiek kolizji. Mandat się należy zdecydowanie i to w ...
OdpowiedzNajbardziej debilne tłumaczenie prokuratury jakie czytałem. Katastrofa w ruchu lądowym, to zagrożenie życia co najmniej 10 osób. A gdyby ten idiota uderzył przy ponad 200 km/h w auto z rodziną w ...
OdpowiedzW Polsce mamy kilka ustaw istotnych dla tego typu spraw: Kodeks Karny, Kodeks Wykroczeń, Kodeks Postępowania Karnego, Kodeks Postępowania w sprawach o Wykroczenia, Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym. W głównej mierze stanowią one o tym co jest przestępstwem, co jest wykroczeniem i jak służby (policja, prokuratura, sąd) mają postępować w przypadku gdy dojdzie do przestępstwa lub wykroczenia. W K.P.K również są informacje o tym jakie prawa ma świadek - a między innymi jest to prawo do odmowy składania zeznań w określonych warunkach. Np. możesz odmówić składania zeznać, które byłyby niekorzystne dla Twojej najbliższej rodziny. Całe to pitolenie o sprowadzeniu zagrożenia w ruchu lądowym, jest tylko dlatego, że zasadniczo wszystko co zrobisz na drodze i nie jest jazdą po pijanemu lub spowodowaniem wypadku z ofiarami kwalifikuje się jako wykroczenie. Można kogoś ukarać tylko mandatem, ewentualnie zabrać mu prawo jazdy. Media i politycy przy okazji Froga narobili strasznego szumu i zażądali, żeby sprawę potraktować poważniej (zwłaszcza jak wykroczeń dopuszcza się gość, któremu prawo jazdy już zostało zabrane wcześniej) i zaczęto kombinować jak podciągnąć taką jazdę pod jakiś paragraf K.K - żeby zrobić z tego przestępstwo. Padło na tę katastrofę, bo nic innego chyba się nie nadaje. Więc katują teraz ten paragraf a setki komentujących "na chłopski rozum" próbuje ustalić co jest a co nie jest katastrofą. A paragraf zasadniczo dotyczy delikwenta, który np. rozkręca tory kolejowe. Albo montuje ładunki wybuchowe na przęśle mostu. Taki motocyklista (jakimkolwiek kretynem nie jest - a gość z filmu jest po prostu głupi) w razie wypadku załatwi przede wszystkim siebie. Rozważanie, czy ewentualnie przy tej okazji zagraża jeszcze komuś i jakiej maksymalnie liczbie osób, to bzdury. Przy odpowiednio nieszczęśliwym biegu okoliczności nawet laska w obcisłej mini może spowodować katastrofę w ruchu lądowym jeśli pojawi się obok ruchliwego skrzyżowania i upuści torebkę. Więc nie dziwię się, że prokuratury umarzają śledztwa. To jest sprawa dla policji. Nie pamiętam czy teraz kara za wykroczenia się sumuje, ale być może to by było rozwiązanie. Jak gość dostałby kilkadziesiąt tysięcy złotych mandatu i musiał sprzedać swojego gikserka, to może by mu odrobina rozumu wróciła. BTW, a TVN Turbo, to ten kanał, gdzie prowadzący program zatrzymał się na przystanku autobusowym i nie zachowawszy ostrożności otworzył drzwi w maserati? Mam głęboko gdzieś, co oni sobie tam opowiadają.
OdpowiedzBardzo dobrze, ponieważ niebawem jeśli ktoś nie odśnieży chodnika pod swoim domem także mógłby być oskarżony o sprowadzanie katastrofy. Pierydoli się już niektórym w tym kraju. A ile się \"Łysy\" i...
Odpowiedzkoleś ma jednak prze.kurewne "plecy". a my mamy "niezawisłe" sądy i prokuratury
Odpowiedzw Polsce sady i prokuratury sa niezawisle... gorzej z sedziami i prokuratorami ;)
Odpowiedz